Telekomunikacja
Modemy na USB
Wielkim przełomem w historii wielu operatorów komórkowych było wprowadzenie pierwszych laptopów do swojej oferty. Sprzedawały się one świetnie głównie dlatego, że były tanie i można je było wziąć bez zbędnych formalności także na raty. Operatorzy natomiast mogli oferować je tak tanio głównie dlatego, że dla nich była to transakcja wiązana. Nie zarabiali oni na sprzedaży samego laptopa, ale na fakcie, że wraz z nim sprzedają użytkownikowi modem do Internetu mobilnego oraz kartę SIM, która umożliwi mu korzystanie z mobilnej sieci w nowym urządzeniu. Z czasem jednak klienci zaczęli rozumieć coraz więcej i nie chcieli pierwszych słabych modemów, które sprawiały liczne problemy. I tak producenci zaczęli szukać najlepszego rozwiązania. Inżynierowie firm z rynku IT szybko wpadli na rozwiązanie może nie najlepsze techniczne, ale najlepsze marketingowo – samoinstalujący się modem w formie malutkiego klucza do USB. Po włożeniu karty SIM do środka i włożeniu takiego sprzętu do komputera, wszystko powinno zainstalować się samo a jedynym obowiązkiem użytkownika jest podanie kodu PIN.
Rozwiązania mobilne
Wielkim problemem operatorów próbujących sprzedać usługi Internetu mobilnego była niska dostępność urządzeń do tego typu działania na rynku. Zaczęli oni więc na własną rękę podpisywać wielomilionowe umowy z dostawcami takich mobilnych urządzeń i zaczęli je sprzedawać wraz z Internetem. Najlepiej w pewnym momencie sprzedawały się laptopy. Szczególnie, że dla operatora była to transakcja wiązana, czyli klient kupował w niej jednocześnie laptopa na raty oraz najczęściej także modem umożliwiający łączenie się z siecią jak i podpisywał umowę abonamentową na kartę SIM dającą mu większe limity danych internetowych, niż ma to miejsce w przypadku zwykłej umowy na połączenia głosowe. Pierwsze modemy do takiej łączności wykorzystywały głównie wejście PCMCIA, dopiero potem pojawiły się laptopy z wejściem Express Card, więc i modemy zaczęły być konstruowane w tej technologii. Dzięki przeniesieniu modemów z PCMCIA do Express Card możliwe stało się nie tylko budowanie mniejszych modemów, ale także lepsze zarządzanie chociażby zużyciem energii.
Modemy mobilne
Gdy tylko operatorzy komórkowi zrozumieli, że ich abonenci z wielką chęcią korzystać będą z możliwości Internetu mobilnego, zaczęły się prace nad umożliwieniem im masowego surfowania po sieci z wykorzystaniem oferowanych przez nich urządzeń. Skoro operator udostępnia mobilny Internet, to dużo więcej zarobi jeśli będzie też sprzedawał do niego urządzenia. I tak operatorzy oprócz smartfonów naturalnie przystosowanych do wchodzenia online zaczęli sprzedawać coraz częściej także laptopy a razem z nimi modemy do łączności bezprzewodowej. Tylko nieliczni dostawcy laptopów zaczęli tworzyć wbudowane modemy, cała reszta pozostawiła tutaj miejsce do popisu dla operatorów. I tak powstały pierwsze modemy, głównie na kartę PCMCIA. Dość dobrze trzymały one zasięg, jednak nie gwarantowały stabilnej długiej pracy, bo się przegrzewały. Wymyślono więc antenę umożliwiającą łapanie sygnału od operatora, którą wkłada się wraz z kluczem do gniazda USB. to umożliwiło także wgrywanie oprogramowania na te modemy, dzięki czemu po pierwszym włożeniu w USB wszystkie sterowniki instalują się automatycznie.